ODURZENIE SŁOŃCEM
Odurzające i pustynne słońce, które było dane przez kilka dni majowych w zeszłym tygodniu straciło swoją moc. Wciąż jednak jestem nim przesiąknięta. Cudowne uczucie zwłaszcza, że mam jeszcze w pamięci zimowy i wczesnowiosenny czas o raczej nie rozpieszczających pogodą dniach... Mam dla Was dziś piękno słońcem przesiąknięte... i poezją... i wrażliwością niezwykłą. Fotografia mody wciąga. Fotografia mody może zachwycać. Od czasu do czasu z pewnością będę zamieszczała na moim blogu obrazy z sesji, które wzbudziły mój zachwyt. Dla mnie to dzieła sztuki. Dziś pragnę zaprezentować Wam kilka prac, które wykonał Cristian Schuller... jeszcze o nim w przyszłości będzie na pewno! Zachwyca mnie.
PS.
Ciekawe, czy Wam się podobało?
Ulotności życzę wszystkim.
Do następnego spotkania.
Pa.
d.
Komentarze
Prześlij komentarz